
„Nasze winy”. Doskonała powieść, która jest gotowym scenariuszem.
Bardzo tak! Pełna, mięsista, wsysająca powieść. Niezłych książek jest sporo, ale w gruncie rzeczy rzadko trafiają się tytuły do tego stopnia dobre. Na pewno to
Bardzo tak! Pełna, mięsista, wsysająca powieść. Niezłych książek jest sporo, ale w gruncie rzeczy rzadko trafiają się tytuły do tego stopnia dobre. Na pewno to
Zeruya Shalev dotyka swoim pisaniem samego sedna mnie. Jej pytania są moimi pytaniami. Zupełnie rożny kontekst polityczny w którym przyszło nam żyć nie ma właściwie
Jest we mnie jakaś tęsknota za „dużymi” powieściami, które nie są malowane impresjonistycznym pędzlem, lekko, parę pociągnięć mających dać wyobrażenie całości, ledwie muskających płótno rzeczywistości,
Zachwycałam się wydanym w zeszłym roku „Williamem” i postanowiłam wrócić do książek Elizabeth Strout. Sądziłam, że znam wszystkie jej tytuły. Jakimś cudem ominęłam jednak „Braci
Po kilku pierwszych stronach bałam się, że choć językowo i refleksyjnie bezsprzecznie będzie wspaniale (bo to było czuć od początku), to rozpadnie mi się ta
Zdecydowanie jest to mój ulubiony tytuł Wydawnictwa Pauza. Nie czytałam żadnej opinii o „Pełni miłości”. Ale po „Przyjacielu” (mimo, że nie do końca mi się
Bardzo lubię czytać powieści, które można nazwać obyczajowymi i jednocześnie nie podoba mi się pewnie jakieś 99% z nich. Bo wciąż są te same schematy.
Nos na kwintę? Przedwiośnie? „Gra pozorów” doskonale poprawiła mi humor w tej sytuacji. Jako jedna z czytelniczych sierot po Joannie Chmielewskiej wciąż błąkałam się po różnych
Przyznaję, że w największym stopniu przyciągnął mnie do tego tomu powód najzupełniej banalny. Otóż miejscem akcji jest Floryda, a ja całkiem niedawno po niej podróżowałam.
Mój stosunek do „Ruth i Pen” Emilie Pine najlepiej wyraża to, że przeczytałam ją po raz drugi w ciągu jednego roku. Pierwszy raz w wersji
Chcesz, żebym raz w miesiącu poleciła Ci najlepszą przeczytaną przeze mnie książkę? Zapisz się na newsletter.
Cieszę się, że tu dotarłaś/eś!
I dziękuję, że zainteresowała Cię moja debiutancka powieść. Włożyłam w nią serce.
Mam nadzieję, że historia Marty będzie dla Ciebie ciekawa,
a czytanie „Ja sama” sprawi Ci przyjemność i skłoni do refleksji.
Życzę dobrej lektury,
Aga Szynal
P.S. Jeśli przed zakupem chcesz przeczytać recenzje „Ja sama” znajdziesz wyjątki z tych wybranych
przeze mnie na dole strony. Jeśli to będzie dla Ciebie za mało, odsyłam do profili ich twórczyń.
Cieszę się, że tu dotarłaś/eś!
I dziękuję, że zainteresowała Cię moja debiutancka powieść. Włożyłam w nią serce.
Mam nadzieję, że historia Marty będzie dla Ciebie ciekawa,
a czytanie „Ja sama” sprawi Ci przyjemność i skłoni do refleksji.
Życzę dobrej lektury,
Aga Szynal
P.S. Jeśli przed zakupem chcesz przeczytać recenzje „Ja sama” znajdziesz wyjątki z tych wybranych
przeze mnie na dole strony. Jeśli to będzie dla Ciebie za mało, odsyłam do profili ich twórczyń.
Cieszę się, że tu dotarłaś/eś!
I dziękuję, że zainteresowała Cię moja debiutancka powieść. Włożyłam w nią serce.
Mam nadzieję, że historia Marty będzie dla Ciebie ciekawa,
a czytanie „Ja sama” sprawi Ci przyjemność i skłoni do refleksji.
Życzę dobrej lektury,
Aga Szynal
P.S. Jeśli przed zakupem chcesz przeczytać recenzje „Ja sama” znajdziesz wyjątki z tych wybranych
przeze mnie na dole strony. Jeśli to będzie dla Ciebie za mało, odsyłam do profili ich twórczyń.